Kiedy pies znika – niezależnie od tego, czy uciekł w popłochu, zerwał się ze smyczy, czy został niepostrzeżenie wypuszczony z posesji – w głowie i sercu opiekuna pojawia się panika. To normalne. Ale po pierwszym szoku trzeba działać. Szybko, konsekwentnie i z głową. Bo najczęściej psy się znajdują – jeśli tylko się ich rzeczywiście szukamy.
W Polsce nie ma zespołów ratunkowych do szukania psów. Nie działa żadna „służba terenowa”, która przemierza okolice za zgłoszeniami. Nie ma psich detektywów z psami tropiącymi, którzy ruszają od razu, za darmo, bo „to pilne”. Jeśli ktoś się pojawia – to zazwyczaj odpłatnie lub przypadkowo. Dlatego odpowiedzialność za znalezienie psa spoczywa na opiekunie.
Wszystkie działania, które podejmujesz, mają służyć jednemu – uzyskaniu informacji. Kto widział psa? Gdzie? Kiedy? Tylko wtedy możesz działać dalej. Bez tej wiedzy nawet najlepsze intencje i najdroższe ogłoszenia nie pomogą.
Co robić, gdy zaginie pies?
1. Papierowe ogłoszenia – brzmi staroświecko? Może. Ale nadal są najskuteczniejsze. Drukuj i wieszaj wszędzie: słupy ogłoszeniowe, tablice sklepowe, przystanki, wejścia do osiedli, bramy, klatki schodowe.
Wskazówka: na ogłoszeniu musi być zdjęcie, kontakt i wyraźne wezwanie do działania: „nie wołaj, nie gonić, tylko zadzwoń!”.
2. Social media – lokalne grupy osiedlowe, grupy zaginionych zwierząt, profile fundacji, fora sąsiedzkie.
Pamiętaj: Facebook to tylko jeden kanał. Nie może być jedynym.
3. Bezpośredni kontakt z ludźmi – rozdawaj ulotki, rozmawiaj z ludźmi na spacerach, pukaj do domów i zapytaj: „czy widzieliście tego psa?”. Najlepsze informacje dostają ci, którzy… pytają.
4. Media lokalne – ogłoszenia w gazetach, radiu, na portalach informacyjnych. Wiele z nich publikuje ogłoszenia za darmo, jeśli chodzi o zwierzęta.
5. Zostaw zapach i schronienie – w okolicy, gdzie pies był widziany, zostaw coś znajomego: koc, legowisko, koszulkę. Czasem pies wraca tam, gdzie czuje zapach opiekuna.
6. Zadbaj o to, by nie odstraszyć psa! – Więcej o tym, jak zachować się w terenie, znajdziesz w naszym artykule:
👉 Zaginął pies – co robić, jak szukać i dlaczego nie wołać?
- Czekanie, aż „ktoś go znajdzie”.
- Liczenie na to, że grupa na Facebooku coś załatwi.
- „Obserwowanie z daleka”, bo pies „i tak się nie da złapać”.
- Krzyk, wołanie, gonienie psa w stresie – to prosta droga do jego ucieczki jeszcze dalej.
• przeczytać nasz poradnik o zabezpieczaniu psa przed ucieczką,
• sprawdzić jak działa adresatka i rejestracja czipa,
• poznać zasady dobrego doboru szelek, smyczy i zabezpieczeń:
👉 Dlaczego nie używamy smyczy flexi?
👉 Jak dobrać szelki i smycz, by pies był bezpieczny
Jeśli chcesz wesprzeć działania Fundacji RAP – kliknij tutaj, by dowiedzieć się, jak możesz pomóc.
Na zdjeciu Figi (który szuka domku) - gdy został znaleziony po 2 tygodniowym zniknięciu.
Fundacja Ratuj Adoptuj Pomagaj, ul. R. Amundsena 3/11, 02-776 Warszawa I NIP: 9512509119, REGON: 38736661700000, KRS: 0000858108 I
Credit Agricole Bank Polska S.A., nr konta: 36194010763216673800000000 I tytułem: darowizna na cele statutowe
BLIK: 601 718 265 „darowizna”
Chcesz przekazać 1,5% procent z podatku, dla naszych podopiecznych?
👉 KRS: 0000858108 Fundacja "Ratuj Adoptuj Pomagaj"
2023 Fundacja RAP I Wszystkie prawa zastrzeżone
Kupuj oryginalne domeny w dobrych cenach! Zapoluj na giełdzie domen w Aftermarket [wejdź tu]