30 lipca 2025

Pies na drodze – jak mądrze pomóc?

Pies na drodze – kiedy pomóc, a kiedy… odpuścić

To jeden z tych widoków, który ściska serce – pies na ruchliwej drodze, czasem biegnący w panice, czasem skulony na poboczu. Pierwszy odruch? Zatrzymać się i pomóc. Ale czy na pewno zawsze to dobra decyzja?

Autostrada – nie próbuj łapać psa

Najtrudniejsze sytuacje to te, w których pies pojawia się na autostradzie. Możliwości zejścia z takiej drogi są znikome – to:

• zjazd na drogę lokalną,
• MOP (czyli miejsce obsługi podróżnych),
• lub… dziura w siatce ochronnej.

Jeśli pies biegnie poboczem, często to najbezpieczniejsze, co może zrobić – i trzeba mu pozwolić dobiec do tej jednej z niewielu szans na ratunek. Zatrzymywanie się, wysiadanie, próby złapania psa mogą skończyć się tragicznie – dla Was, dla innych kierowców i dla psa.

Zamiast działać instynktownie – dzwoń do służb drogowych. Jeśli to droga zarządzana przez GDDKiA – numer 19111. Informację o lokalizacji podaj na podstawie słupków kilometrowych (zazwyczaj po prawej stronie drogi).

Dodatkowo zgłoś zagrożenie w Yanosiku lub Google Maps – kierowcy zwolnią. Nie wychodź z auta! Psy mogą zareagować ucieczką wprost pod koła.

Pies w mieście lub na wiejskiej drodze – nie gonimy, nie wołamy!

Jeśli widzisz psa biegnącego przez miasto albo wieś – to nie czas na cmokanie przez szybę. Zwierzak w panice nie rozumie naszych intencji, nie zatrzyma się, nie rozpozna nas – tylko przyspieszy.
Wielu z nas widziało nagrania z takich “pościgów” – pies biegnący środkiem drogi, ktoś próbuje łapać go z roweru, ktoś inny wychodzi z auta z rozłożonymi ramionami… Efekt? Panika i jeszcze większe niebezpieczeństwo.

Zawsze pamiętaj:

• nie gonimy psa,
• nie zajeżdżamy mu drogi,
• nie wysiadamy i nie próbujemy łapać – chyba że pies stoi lub leży, a droga jest bezpieczna.

Lepiej jechać za psem na światłach awaryjnych, żeby auta z tyłu widziały zagrożenie. Jeśli pies się zatrzyma lub zejdzie z drogi, wtedy ostrożnie próbujemy go zabezpieczyć – najlepiej w dwie osoby, z linką lub smyczą, bez gwałtownych ruchów.
Chociaż najbezpieczniejsze jest śledzenie go! Spokojnie, bez biegania! Weryfikacja miejsca, gdzie przebywa pomoże w spokojnym i bezpiecznym jego zabezpieczeniu!

Zawsze też zgłoś to na lokalnych gruach pomocowych (Facebook – grupy typu „Zaginione/Znalezione Zwierzęta + nazwa miejscowości”), i spotted. Co to da? Może pomóc znaleźć właściciela, może pomóc też znaleźć kogoś kto ma klatkę łapkę i doświadczenie w zabezpieczeniu takiego psiaka by bezpiecznie wspólnie to zrobić. W przypadku spokojnego spiaka, który przebywa w tym samym miejscu, a nie masz jak go zabezpieczyć bo np. jedziesz z dziećmi czy innym psiakiem, daj mu miskę wody i sprawdź jakie schronisko obsługuje tę gminę (goolujesz "nazwa gminy" ustawa o bezdomnosci zwierząt lub wchodzisz na stronę gminy. W Uchwale na dany rok wskazane jest schronisko i podmiot zabezpieczający psiaka na danym terenie - to nie zawsze ten sam podmiot co schronisko.

Zamiast bezmyślnego bohaterstwa – rozwaga

Wiemy, że chcesz pomóc. My też. Ale czasem ta pomoc to zatrzymanie się i nie robienie niczego więcej, niż telefon do odpowiednich służb i zapewnienie bezpieczeństwa z odległości.

I jeszcze jedno - będąc wolontariuszką w schronisku w Chrcynnie (czyli lata temu), starałam się zabezpieczyć jednego psiaka w Warszawie. Ktoś polecił mi fundację TROP (jeszcze wtedy nie byli Fundacją). Tomek wszystko wytłumaczył telefonicznie, a ja zrobiłam (w porywie, bez głowy, pod wpływem emocji) wszystko inaczej. I dopiero później zrozumiałam, jaką krzywdę tym mogłam wyrządzić!!! Wiem że naturalny instynkt podpowiada nam inaczej, ale naprawdę! to trzeba zrobić z głową - bo ryzyko że psiak przez nas zginie pod kołami, lub zapląta się gdzieś, albo znowu przez tygodnie nie będzie sygnału gdzie był widziany, powoduje zmniejszenie szans na jego bezpieczne zabezpieczenie.

Fundacja RAP radzi, przeczytaj też:
👉 Co robić, gdy pies się zgubi?
👉 Jak przygotować psa do wyprawy w góry?
👉 Dlaczego pies nie zawsze wie, co jest dla niego dobre?

Chcesz wesprzeć nasze działania?

BLIK/przelew na telefon: 601 718 265
Tytuł przelewu: darowizna
Odbiorca: FundacjaRAP

Na zdjęciu Lucky, który ma już dom. Chwilę po tym, jak został zgarnięty właśnie z drogi, gdzie został chwilę wcześniej wyrzucony.

ADOPTUJ ⟶