Najpierw Bóg stworzył kobietę… zaraz potem piękną Ninę.
Jaka jest jej przeszłość ? Nie wiemy, ale wiemy jedno , zanim trafiła pod opiekę fundacji, była jednym , wielkim strachem, jej trzęsące się ciało i wielkie przerażone oczy błagały o litość : tylko nic mi nie rób, nie dotykaj.
Dzisiaj już o tym zapominamy, bo Ninka stała się wspaniałym , bardzo aktywnym psem.
Bardzo długo czeka na dom, choć zgłaszających jest wielu.
Trudno się dziwić, uroda Niny robi wrażenie na każdym z nas.
A w czym problem ?
Z aktywnością osób zgłaszających się w sprawie adopcji.
Naszej dziewczynie nie wystarczy 15 minut spaceru, ten spacer to 1,5 godz.
Nie zamkniecie jej również w ogrodzie, owszem, pobiega po nim parę minut, żeby później stanąć pod furtką i domagać się … spaceru.
Nina ma w sobie niewątpliwie jakieś geny teriera brazylijskiego, jest bardzo aktywna, szybka i zwinna. Oczywiście idealnie tropi, być może była wykorzystywana jako pies myśliwski.
A co Nina kocha ponad wszystko ?
Człowieka, przytulanie, mizianie, każda forma pieszczot sprawia jej niewyobrażalną przyjemność. Jej oddanie człowiekowi to Himalaje miłości. Uwielbia siedzieć na kanapie i nigdy tych pieszczot nie ma dość.
Nasza dziewczyna waży ok.15 kg, ma 2-3 lata.
Jest oczywiście wysterylizowana i zaszczepiona.
Kontakt w sprawie adopcji: 500-18-19-20 .
Miejsce tymczasowego zamieszkania: Kijanka (woj. mazowieckie)
Zobacz więcej zdjęć Niny [kliknij tu]
Zostań wirtualnym opiekunem Ninki: [kliknij tu]
adoptuj [KLIKNIJ]
pomagaj [KLIKNIJ]
Fundacja Ratuj Adoptuj Pomagaj składa się z dwóch osób:
Marii i Pawła. Zaczynaliśmy jako wolontariusze w jednym ze schronisk w woj. mazowieckim.
Fundacja otrzymała KRS w październiku 2020r.
Fundacja jest pochodną grupy, która powstała z myślą o Pestce, ze schroniska w Chrcynnie, które na początku października 2019r. suczka opuściła z nami z podejrzeniem raka śledziony.
Dla kogo najbardziej tracimy głowy?
Otóż - psiaków do socjalizacji, nieadopcyjnych, chorych, niechcianych na tyle, na ile finanse nam na to pozwalają.