Stop ciągnięciu psów na smyczy

Ciągnięcie psów na smyczy zobaczysz na każdym spacerze .... Komuś może wydawać się to niewinne, ale w rzeczywistości może być bardzo szkodliwa dla psiaków. Oprócz tego, że my mówimy temu KATEGORYCZNIE NIE. Postaram się tą kwestię spokojnie wam przedstawić. 

Wielu właścicieli psów wierzy, że ciągnięcie ich pupila na smyczy jest naturalne, zwłaszcza jeśli pies ma skłonności do ciągnięcia się do przodu podczas spacerów, czy chce coś zjeść na dworze, a może ma "czelność" stać w jednym miejscu ponad 10 sekund. Dla niektórych pozornie niewinna czynność może prowadzić do szeregu problemów zarówno dla zwierzęcia, jak i dla jego właściciela.

Po pierwsze, ciągnięcie psa na smyczy może prowadzić do obrażeń fizycznych. W przypadku, gdy pies gwałtownie ciągnie na smyczy, a przede wszystkim właściciel psiaka pociągnie, może to wywołać nadmierny stres na szyi, co może prowadzić do urazów kręgosłupa czy nawet zadławienia. Ponadto, ciągłe naciskanie na szyję może przyczynić się do problemów z oddychaniem i krążeniem krwi u psa.

Po drugie, ciągnięcie psa na smyczy może negatywnie wpływać na relację między właścicielem a zwierzęciem. Pies może zacząć kojarzyć spacery na smyczy z nieprzyjemnymi doświadczeniami, co może prowadzić do problemów behawioralnych, takich jak agresja czy lęk.

Jeśli chodzi o ciągnięcie na smyczy - warto przede wszystkim zrozumieć, czemu psiak na niej ciągnie. Może to wynikać z braku odpowiednio dopasowanych spacerów (jej długości i częstotliwości), nadmiaru energii, lękiem przed mijanymi rzeczami/miejscami/osobami, chęcią dotarcia, jak najszybciej do interesującego psiaka miejsca czy osoby. Zrozumienie przyczyny może pomóc w odpowiednim podejściu do treningu psa i rozwiązaniu problemu.

Należy również pamiętać, że psy mają naturalną potrzebę węszenia i eksplorowania świata wokół siebie. Chodzenie na spacery jest dla nich czasem, który pozwala zaspokoić te potrzeby, a nie jedynie odhaczeniem na liście codziennych obowiązków człowieka.

Nie jestem zwolenniczką by koniecznie psiak musiał się uczyć chodzenia przy nodze. Czemu? 1. zapominamy że spacer jest dla Psiaka!!!!!! i spełnienia jego potrzeb, a nie chodzeniu ciągle przy nodze 2. często trening/nauka wiąze się na skupieniu na jedzeniu, a to nie buduje podstaw relacji.

Apeluję do wszystkich właścicieli psów, aby zastanowili się nad sposobem, w jaki przeprowadzają spacery ze swoimi pupilami. Pamiętajmy, że nasze psy zasługują na szacunek i opiekę, a dbanie o ich dobrostan powinno być naszym priorytetem. I błagam odłużcie komórkę!