Nie, wdepnięcie w psią kupę naprawdę nie przynosi szczęścia – nie wygrywa się od tego w totka. Przynosi raczej irytację, frustrację i w najlepszym przypadku – szorowanie tylko jednego buta.
Dlaczego wciąż się o tym mówimy? Bo wciąż są ludzie, którzy nie sprzątają. Bo wciąż słyszymy „przecież to trawa” albo „to pod krzaczkami”. Tylko że to nie trawa, to wspólna przestrzeń – i to nie ktoś inny, tylko Ty odpowiadasz za to, co zostawia Twój pies.
Nie chodzi tylko o estetykę.
Nieposprzątane odchody to nie tylko „coś brzydkiego”. To realne zagrożenie zdrowotne – rozprzestrzenianie pasożytów (np. glisty, tasiemce), bakterii (np. E.coli, salmonella), czy w przypadku chorych psów – wirusów. Kupa zostawiona w piaskownicy czy przy placu zabaw może być poważnym zagrożeniem dla dzieci.
Latem problem się nasila – zapach, muchy, wysoka temperatura, szybkie namnażanie bakterii. Zimą jest tylko z pozoru lepiej – wystarczy pierwsza odwilż, by okazało się, że pod śniegiem ktoś „ukisił” kilka tygodni zalegających kup.
Frustracja rośnie – i nie jest skierowana w woreczki, tylko w psy.
Coraz więcej miast zmaga się z narastającą niechęcią do psów właśnie przez nieposprzątane odchody. A przecież winny nie jest pies – tylko opiekun. Jako Fundacja RAP widzimy, jak bardzo problem ten wpływa na postrzeganie psów w przestrzeni publicznej i jak bardzo szkodzi całej psiej społeczności.
Woreczki biodegradowalne czy klasyczne?
To temat rzeka. Woreczki biodegradowalne faktycznie rozkładają się szybciej – ale pod warunkiem, że trafią do kompostu przemysłowego, a nie do zwykłego kosza czy co gorsza… do lasu. Najważniejsze jest to, by woreczek został użyty. Jeśli masz wątpliwości co do ekologii – wybierz woreczki z recyklingu albo wykonane z materiałów roślinnych, ale nie szukaj wymówek, by ich nie używać.
Obowiązek prawny.
Sprzątanie po psie to nie tylko sprawa kultury osobistej – to obowiązek. W większości miast regulują go lokalne przepisy porządkowe i regulaminy czystości (np. uchwały rad gmin czy miast). Za niesprzątanie możesz dostać mandat – nawet do 500 zł (podstawa prawna: art. 145 Kodeksu wykroczeń – „kto zanieczyszcza miejsce publiczne…”).
A w lesie czy na polu? Albo na własnym ogrodzonym terenie?
Własny ogród to Twoja sprawa, choć i tu – w trosce o higienę – warto sprzątać. Ale już teren wspólny, wiejski skwerek czy pobocze polnej drogi, to też miejsce uczęszczane przez ludzi i inne zwierzęta. Ktoś może tam zbierać zioła, spacerować z dzieckiem albo po prostu siąść na trawie. Zachowajmy się odpowiedzialnie.
Przeczytaj też jak powinna wygladać kupa, badanie kupy
Wesprzyj nas wpłacając BLIK/przelew na telefon: 601 718 265
Tytuł: darowizna
Odbiorca: FundacjaRAP
Na zdjęciu Dyzio, który ma już domek. A w tle zbieranie kupki.
Fundacja Ratuj Adoptuj Pomagaj, ul. R. Amundsena 3/11, 02-776 Warszawa I NIP: 9512509119, REGON: 38736661700000, KRS: 0000858108 I
Credit Agricole Bank Polska S.A., nr konta: 36194010763216673800000000 I tytułem: darowizna na cele statutowe
BLIK: 601 718 265 „darowizna”
Chcesz przekazać 1,5% procent z podatku, dla naszych podopiecznych?
👉 KRS: 0000858108 Fundacja "Ratuj Adoptuj Pomagaj"
2023 Fundacja RAP I Wszystkie prawa zastrzeżone
Kupuj oryginalne domeny w dobrych cenach! Zapoluj na giełdzie domen w Aftermarket [wejdź tu]