30 lipca 2025

Jelita psa pod lupą

Jelita psa pod lupą: dysbioza, probiotyki i niewidzialne zagrożenie

Artykuł stanowi alternatywne spojrzenie na zdrowie przewodu pokarmowego psa

W ostatnich latach coraz więcej lekarzy weterynarii i opiekunów zwierząt zaczyna mówić o mikrobiomie jelitowym psa nie jako o modzie, ale jako o kluczowym elemencie zdrowia. Jednym z ważniejszych głosów w tej dziedzinie jest dr Karen Becker, a także naukowcy z Texas A&M University, którzy opracowali naukowo potwierdzony Indeks Dysbiozy (DI) – narzędzie pozwalające ocenić stan mikrobiomu u psów. To podejście różni się od klasycznej medycyny weterynaryjnej i opiera się na holistycznym spojrzeniu na ciało i odporność zwierzęcia.

Dysbioza, czyli „nieszczelne jelito” – co to jest?

Dysbioza to zaburzenie równowagi bakteryjnej jelit. Prowadzi do utraty pożytecznych bakterii i nadmiaru tych niekorzystnych. To z kolei może skutkować stanem zapalnym jelit, zwiększoną przepuszczalnością błon śluzowych i przenikaniem cząsteczek pokarmowych do krwiobiegu – co stymuluje układ odpornościowy i może wywoływać szereg chorób autoimmunologicznych, skórnych, alergicznych czy behawioralnych.
Według dr Becker takie zaburzenia mogą dotyczyć nawet 10% psów i kotów – choć niektórzy specjaliści praktykujący holistyczne podejście, jak autorka cytowanej wypowiedzi, oceniają ten odsetek na znacznie wyższy. W badaniach mikrobiomu ok. 50 psów tylko jeden przypadek uznano za „w miarę zdrowy”. To sygnał, że temat wymaga większej uwagi.

Skąd się bierze dysbioza?

Główne czynniki ryzyka to:
• nadmierne lub rutynowe stosowanie antybiotyków (niszczą bakterie – zarówno te dobre, jak i złe),
• wysoko przetworzona karma,
• pasożyty,
• zbyt częste szczepienia,
• stres, zła jakość wody, kontakt z toksynami i pestycydami,
• niewłaściwa dieta, uboga w błonnik i naturalne składniki odżywcze.

Dysbioza często pozostaje niezauważona przez długi czas, ponieważ może objawiać się niespecyficznie: biegunką, gazami, śluzem w kale, utratą apetytu, łamliwą sierścią, infekcjami uszu czy niechęcią do dotyku.

Wskaźnik Dysbiozy (DI): nowoczesna diagnostyka

Zespół z Texas A&M Gastrointestinal Laboratory opracował tzw. Dysbiosis Index (DI) – naukowe narzędzie diagnostyczne, które pozwala na ocenę zaburzeń mikroflory jelitowej i różnicowanie ostrej oraz przewlekłej dysfunkcji przewodu pokarmowego. Badania opublikowane w 2023 r. w czasopiśmie Animals objęły analizę mikrobiomu 296 psów i potwierdziły skuteczność DI jako wskaźnika oceny stanu jelit przed wystąpieniem wyraźnych objawów klinicznych.

Źródło: Animals. 2023, Dysbiosis Index validation study – DOI:10.3390/ani13071142

Leczenie: inne spojrzenie na terapię jelitową

Leczenie dysbiozy nie ogranicza się do probiotyków – choć są one ważne. Zazwyczaj obejmuje także:

• zmianę diety na biologicznie odpowiednią (surowa, gotowana, eliminacyjna),
• unikanie stresorów środowiskowych,
• stopniowe wsparcie trawienia (enzymy, nutraceutyki, błonnik),
• indywidualny dobór probiotyków (nie każdy pies toleruje te same szczepy),
• wsparcie trzustki, wątroby i układu odpornościowego.

Badania pokazują, że u psów z przewlekłym stanem zapalnym jelit (IBD) probiotyki mogą dawać podobną skuteczność remisji jak klasyczne leczenie farmakologiczne – z tą różnicą, że wspierają odporność bez skutków ubocznych antybiotyków i sterydów.

Źródła:

• Suchodolski, Jan et al. “The Gut Microbiome in Dogs and Cats”, Veterinary Clinics of North America, 2022.

A co z technologią kapsułkowania?

Na rynku pojawia się nowa generacja probiotyków – odporna na działanie kwasów żołądkowych i enzymów trawiennych. W zaawansowanych produktach spotykamy się z technologią kapsułkowania warstwowego, która chroni szczepy bakterii aż do jelita cienkiego. Tego typu preparaty (jak przedstawione na grafice) zawierają np.:

1. Warstwę mikromolekularną (zawierającą aktywny szczep probiotyczny),
2. Warstwę odżywczą prebiotyczną,
3. Warstwę enteralną (opóźniająca uwalnianie),
4. Ochronę enzymatyczną i kwasoodporną,
5. Barierę wodno-tlenową (zapewniającą stabilność w temperaturze pokojowej).

To nowy kierunek w technologii suplementacji, który może zwiększyć skuteczność leczenia i zapobiegania dysbiozie.

Zainteresowani mogą zgłębiać temat samodzielnie lub konsultować się z lekarzami weterynarii specjalizującymi się w medycynie funkcjonalnej i mikrobiomie, szczególnie zanim rozpoczniecie samodzielne działania.
Ale bez dwóch zdań w trakcie i po zakończeniu terapii antybiotykiem, sterydem, czy odrobaczaniem MUSISZ! suplementować psiaka probiotykiem! przynajmniej miesiąc po zakończeniu leczenia.

Na zdjęciu Bezia, która ma już domek.

ADOPTUJ ⟶